Elewacja (chłodny elegant)
Troszkę się obawiałem tych szarości ale naprawdę wyszło super. Od strony pola nie robiliśmy pasów. Pan Stanisław (szef ekipy) bardzo pomocny przy doborze kolorów i rozmieszczenia tych (ala) boni. Koszt 20 000 za wszystko.
Troszkę się obawiałem tych szarości ale naprawdę wyszło super. Od strony pola nie robiliśmy pasów. Pan Stanisław (szef ekipy) bardzo pomocny przy doborze kolorów i rozmieszczenia tych (ala) boni. Koszt 20 000 za wszystko.
Powoli nasz domek będzie nabierał kolorów a raczej szarości. Miało być beżowo a będzie szarawo. Trzoszkę się obawiamy ,że te okna w Złotym Dębie mogą nie pasować ale trudno. Myślę , że będzie ok. Od jutra zaczynają robić te ala bonie. tzn paski bez doklejania styropianu.
Dla cierpliwych fotki.
Domek zamienił się w dalmatyńczyka.
Na budynek dotarł również już piec. Całe szczęście przygotowałem przed kotłownią podest z 6 palet i starych drzwi. Jak patrzyliśmy w specyfikacji to waży około 500 kg. Szwagierek odkręcił kosz zasypowy i jakoś w 6 chłopa powoli żeśmy wsuneli piec do środka.
Ja natomiast korzystając z urlopu małżonki skończyłom szlifować ściany i zaklejam wszelkie dziury w tynku.
Moja rada dla inwestorów: Jeżeli się nie będziesz upierdliwie czepiał niedoróbek to później (jak już zapłacisz) będziesz musiał robić to sam. he
Nareszcie mogę się pochwalić naszymi drzwiami do domu. Ekipa również zamontowała parapety. Jutro mają obrabiać wszystko na gotowo.
Parapety
http://www.youtube.com/watch?v=4u0ACIVuqnU