Droga dojazdowa.
Po 2 dniach opadów nasze koryto wypełnia się szczelnie wodą.
Całe szczęście już niedługo zostanie zakończony temat mostka.
Dziś dojechały kolejne dwie płyty. I mamy mostek jak talala. :) Uzupełnimy jeszcze tylko luki kostką i bedzie można smiało jechać. Jak przestanie padać, bierzemy się za kopanie drenki oraz utwardzanie drogi.
Projekt : Zasypać koryto piaskiem, zagęścić. Na to mielony gruz. I bedzie Pan zadowoooolonyy. :)